
Co z linią 223?
Mieszkańcy Jaśkowic wystosowali petycję ws. wzmocnienia linii numer 223. Z odpowiedzi można wywnioskować, że rozkładem jazdy autobusów w Skawinie zarządza Zarząd Transportu Publicznego (dawny ZIKiT) i urząd niewiele może zrobić
Obecnie na linii 223 z Jaśkowic 8 z 14 kursów kończy się w Skawinie i mieszkańcy chcąc dojechać do Krakowa, muszą się przesiadać. Między godziną 8 a 13 żaden autobus MPK nie jeździ.
– To ważne by tych kursów MPK było więcej. Busy nie przestrzegają rozkładu jazdy, wypadają z kursów, nie ma linii zastępczej. Był taki przypadek, że bus uległ awarii i pasażerowie zostali po prostu wysadzeni. Musieli na własną rękę sobie radzić – mówi Józef Tomczak sołtys Jaśkowic i autor petycji. Chce, aby autobusy MPK jeździły częściej i żeby mieszkańcy mieli dogodny dojazd do Skawiny i Krakowa.
Petycja formalnie wpłynęła do UMiG pod koniec grudnia. Otrzymaliśmy odpowiedź, że za funkcjonowanie autobusów MPK odpowiada Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie i urząd zwrócił się z prośbą o wzmocnienie linii 223. Problem jest jednak taki, że ZTP cierpi na niedobór kierowców, dlatego należy spodziewać się odmowy.
Z autobusem 223 jest jeszcze inny problem. – Ta linia ma tak zwane łączenia z innymi kursami. Oznacza to, że wzmocnienie tej relacji, czy przesunięcie godzin odjazdów, prowadzi do tego, że ulegają zmianie rozkłady innych linii – mówi Małgorzata Lamot-Migo z UMiG.
Jeżeli ZTP nie zgodzi się na wzmocnienie linii 223, to mieszkańcy Jaśkowic będą musieli uzbroić się w cierpliwość, co najmniej do przyszłego roku. Wtedy planowana jest reorganizacja komunikacji miejskiej w Skawinie i petycja mieszkańców Jaśkowic zostanie wzięta pod uwagę.