Kamil i Radosław przed wielkim wyzwaniem
Kamil Kozłowski i Radosław Woźniak celują w góry Tien-szan. Ich plan to wejście na dwa szczyty: Khan Tengri (7010 m n.p.m.) i Pik Pobiedy (7439 m n.p.m.).
Wszelkie wiadomości o wyzwaniu można znaleźć na facebooku „Skawina się wspina”:
Jak czytamy na profilu, pasmo Tien-szan położone jest w Azji Środkowej, na terenie trzech państw – Kazachstanu, Kirgistanu oraz Chin. Od północy graniczy z ogromną pustynią Takla Makan. Powoduje to częste załamania pogody i huraganowe wiatry, gdyż powietrze z pustyni wznosi się nad góry i przy tym szybko schładza. Sprawia to, że sezon, w którym można wspinać się na Khan Tengri oraz Pik Pobiedy jest bardzo krótki. Szczególnie w przypadku tego drugiego zdarzają się lata podczas, których nikomu nie udaje wejść się na szczyt.
„… Nie gawari mienia, szto ty byl na Ewerestje, skarzy mienia szto ty byl na Pobiedu…” („Nieważne, że wszedłeś na Everest, powiedz czy wszedłeś na Pobiedę?”) – Motto oddające znaczenie Pobiedy dla wspinaczy ze wschodu. Wejście na Pobiedę jest bardziej cenione, niż na Mount Everest.