…bo o czym marzyć będziemy jak wszystkie nasze życzenia się spełnią?

4 listopada zobaczyliśmy pięknie malowane słowem i muzyką śpiewaną na żywo, obrazy tworzące spektakl Grupy Warsztatowej Maski  „Spełnienia Marzeń”.

Spektakl ten pierwszy raz zobaczyliśmy w czerwcu tego roku w ramach XIII Skawińskiego Tygodnia Teatralnego, zatem listopadowy wieczór był jego drugą zaledwie odsłoną.

Spektakl ten, to kompilacja różnych krótkich opowiadań, które połączył wspólny temat – spełnianie życzeń i jest efektem kilkumiesięcznych warsztatowych zmagań, młodego i pięknego narybku zasilającego szeregi naszego teatru. Pomysł takiej formuły zrodził się u reżysera spektaklu, Andrzeja Morawy, który tym samym jest autorem scenariusza.

Przejmującą opowieść o spełnianiu marzeń, czasem śmieszną, czasem wzruszającą, zmuszającą do refleksji, przepięknie opowiedziały debiutujące w Masce: Zuzanna Babińska, Aleksandra Morawa, Klaudia Dąbrowska, Anna Janik, Kinga Klimas, Agnieszka Niewolska, Wiktoria Węgielewska i Wiktoria Zielińska.

A spektakl od początku aktywnie wciąga widza w przebieg akcji, którzy od pierwszych „ujęć” jako solenizanci przyjmują życzenia w roli pięknej pary, mam, dyrektorek, czy kumpli.

Czasem śmieszne i zabawne przepisy kulinarne na udane związki, uczucia i relacje dwojga osób, przeradzają się w nostalgiczne i „niedoprawione”. Nie ma recepty na udane związki, nie ma recepty na szczęście. Życzenia zawsze niosą za sobą ryzyko spełnienia. Dziś uszczęśliwi mnie „to”, a jutro już nie koniecznie… Nie wiemy dokładnie co jest dla nas dobre, czy „szablonowe” życzenia mogą uszczęśliwić nas wszystkich? Czy warto marzenia spełniać za wszelką cenę, trzymać je kurczowo? Warto „coś co kochasz, puścić wolno, jeśli wróci do ciebie, będzie twoje, jeśli nie, nigdy twoje nie było…” Na podsumowanie spektaklu, cytat ze„Strażnika raju” Piotra Rubika…, który w poświacie błękitu tak mocno wybrzmiewał ze sceny…

Nie jest łatwo pojąć nawet to
To że co rano słońce świeci
Że świat będzie jakim stworzą go
Niepoczęte jeszcze dzieci

Marta Tyrpa, źródło: CKiS, fot. Jarosław Karasiński