Nowe informacje ws. śmierci 31-latka
W nocy z poniedziałku na wtorek na parkingu przy jednym ze skawińskich osiedli doszło do bójki przy użyciu noży. Na miejscu zmarł 31-latek, którego, mimo udzielonej pomocy, nie udało się uratować. Policja zatrzymała w tej sprawie pięć osób, cztery z nich po bójce trafiły do szpitala.
Policji bada okoliczności zdarzenia. Prawdopodobne jest, że przynajmniej trzech uczestników bójki miało nóż. – Jeden został zabezpieczony na miejscu starcia, a dwa znaleziono w mieszkaniu jednego z uczestników – informuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
Sytuacja najprawdopodobniej wyglądała tak: zmarły 31-latek usłyszał w nocy, jak pięcioosobowa grupa demoluje jego samochód. Wyszedł z mieszkania, by ich powstrzymać i w ten sposób nawiązała się bójka. Policja ustala, dlaczego grupa wybrała akurat ten samochód – czy był to chuligański wybryk czy celowe działania. Świadkowie i uczestnicy są teraz przesłuchiwani, sprawą zajmuje się prokuratura w Wieliczce.
W rozmowie ze śledczymi usłyszeliśmy, że mało prawdopodobne, aby przyczyną zdarzenia były porachunki kibicowskie bądź narkotykowe. Policja jednocześnie apeluje, żeby każdy, kto może pomóc w ustaleniu przyczyn bójki, poinformował o tym policję.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Skawiny w wieku 18-19 lat. Na razie nie usłyszeli zarzutów, stanie się to najprawdopodobniej po wynikach sekcji zwłok zmarłego 31-latka.