Obywatel Mołdawii trafił za kratki
Obywatel Mołdawii, który podróżował rowerem do ojczystego kraju został zatrzymany przez policjantów ze Skawiny, wobec podejrzenia, że po drodze dokonał trzech włamań na terenie tej gminy. Mężczyzna usłyszał już zarzut i trafił na trzy miesiące do aresztu. Teraz policjanci prowadzą dochodzenie weryfikujące, czy nie dokonał większej liczby włamań. Grozi mu do 10 lat więzienia.
W okresie od 7 do 8 maja br. na terenie gminy Skawina doszło do trzech włamań. Pierwsze włamanie miało miejsce do opuszczonego mieszkania znajdującego się na tyłach sklepu spożywczo-przemysłowego, skąd sprawca ukradł około 20 sztuk butelek alkoholu różnych marek, o wartości 1000 zł. Drugie, tego samego dnia, do budynku szkoły podstawowej, gdzie sprawca dostał się poprzez wybicie szyb kostką brukową, skąd ukradł kilka kartonów mleka. Kolejnego dnia, dyżurny komisariatu w Skawinie otrzymał kolejne podobne zgłoszenie o włamaniu się na terenie gminy do budynku Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie sprawca dostał się również poprzez wybicie okien, skąd ukradł dwie pary butów strażackich. Okoliczności oraz sposób działania sprawcy wskazywał na to, że wszystkich trzech przestępstw mogła dopuścić się ta sama osoba.
Na miejscu włamań policjanci przeprowadzili oględziny, podczas których zabezpieczyli wszelkie możliwe ślady kryminalistyczne mogące doprowadzić do sprawcy, w tym także nagranie z monitoringu, które w okolicy OSP zarejestrowało mężczyznę z plecakiem w czasie kiedy tam się włamano. 8 maja, w wyniku kilkugodzinnej penetracji terenu policjanci ustalili i zatrzymali podejrzewanego mężczyznę, który miał ze sobą rower.
37-letni Mołdawianin twierdził, że wraca tym środkiem lokomocji z pracy do swojego ojczystego kraju. Mężczyzna miał na sobie ukradzione z remizy buty strażackie. Z kolei w jego plecaku policjanci natrafili na kartoniki z mlekiem i alkohol przelany do plastikowych butelek, mogące pochodzić z pozostałych kradzieży z włamaniem. Mężczyzna miał też przy sobie wiatrówkę, którą policjanci również zabezpieczyli. Podejrzany został doprowadzony do komisariatu, gdzie przebadano go na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że był nietrzeźwy i trafił do pomieszczenia dla zatrzymanych.
Następnego dnia, 9 maja br., w komisariacie policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem do pomieszczeń remizy OSP oraz uszkodzenia mienia, a kolejnego sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Policjanci weryfikują, czy 37-letni Mołdawianin obozując w okolicy dopuścił się pozostałych dwóch włamań i kradzieży.
Źródło: KPP w Krakowie