Od kilkunastu lat czekają na salę
Grają w ping-ponga na korytarzu, a rzucają piłką lekarską w sali lekcyjnej. Tak wyglądają zajęcia z wychowania fizycznego w szkole podstawowej w Rzozowie. Nie ma tam sali gimnastycznej, o którą od ponad 20 lat ubiegają się władze, nauczyciele i rodzice. Szkoła ma prawie 130 lat, ale na nową salę najwyraźniej przyjdzie jeszcze poczekać.
– Jest stworzona taka „sala gimnastyczna”, która jest byłą jadalnią przystosowaną pod zajęcia z wychowania fizycznego. Szkoła podstawowa w XXI wieku bez sali gimnastycznej to jest jakaś paranoja – mówi członek rady rodziców SP w Rzozowie, Dariusz Warcik.
– Zawsze były inne wydatki, zawsze inne priorytety, od kilkunastu lat obiecują nam tę salę, ale pozostaje to tylko w sferze naszych marzeń – dodaje Grzegorz Klimas, sołtys Rzozowa.
Władze Skawiny odpowiadają, że chętnie taką salę wybudują, ale decyzja należy do Rady Miejskiej, która zajmuje się uchwalaniem budżetu i to właśnie tam należy szukać rozwiązania. – Jeżeli Rada Miejska przepracuje tę uchwałę, wprowadzi do niej inwestycję, która będzie się nazywała „rozbudowa szkoły podstawowej w Rzozowie”, burmistrz przystąpi do jej realizacji i w przyszłym roku będzie można pomyśleć o projektowaniu sali gimnastycznej. Wszystko w rękach radnych – mówi zastępca burmistrza Skawiny, Norbert Rzepisko.
Od września tego roku jeszcze więcej uczniów w Rzozowie będzie pozbawionych sali gimnastycznej. Jest to związane z likwidacją gimnazjów. W szkole pojawi się klasa siódma i ósma.