Policja zatrzymała 26-latka, który zignorował kontrolę drogową i zaczął uciekać. Okazało się, że kierowca forda miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie i był poszukiwany.

„W sobotę, 19 stycznia ok godz. 20:30 w Skawinie policjanci z miejscowego komisariatu zauważyli jadącego ulicą Piłsudskiego forda bez włączonych świateł mijania. Kierowca auta nie zatrzymał się do kontroli drogowej i na widok oznakowanego radiowozu policyjnego zaczął uciekać. Mężczyzna skręcił gwałtownie w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej i pędząc z prędkością ok 100 km/h popełnił szereg wykroczeń.” – czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Chodzi o wyprzedzanie w miejscach zabronionych – kierowcy, aby uniknąć zderzenia, zjeżdżali poza krawędź jezdni. Ponadto, nie ustąpił pierwszeńtwa pieszemu na „zebrze”, wyrzedzał na łuku drogi „spychając” samochody jadące z naprzeciwka. Potem skręcił w boczną drogę utwardzoną płytami. Tam stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w zarośla. Wyskoczył z samochodu i próbował uciekać pieszo. Policjanci dogonili go i obezwładnili.

„Badanie wykazało, że 26-letni mieszkaniec Skawiny miał niemal dwa promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie, usłyszał zarzuty kierowania pod wpływem alkoholu, niezatrzymania się do kontroli oraz narażenia innych osób na utratę życia lub zdrowia. Ponadto był osobą poszukiwaną do odbycia kary jednego roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności – trafił więc do zakładu karnego.” – informuje policja.

fot. KPP w Krakowie