Rondo jest, ale pasów brak
Wszyscy podróżujący na trasie Skawina – Kraków, także korzystający z obwodnicy Skawina, odetchnęli z ulgą, gdy po wielu miesiącach używania objazdów dziś (12 sierpnia) otwarto rondo na dawnym skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Skotnickiej z drogą krajową nr 44.
Praca nad rondem zaczęły się w sierpniu ubiegłego roku. Skrzyżowanie o ruchu okrężnym miało być odpowiedzią na korki w dojeździe do Krakowa i wyjeździe z obwodnicy. Oprócz ronda turbinowego, a więc ronda nowego typu, w którym potoki ruchu pasa wewnętrznego i zewnętrznego się nie przecinają, co poprawia bezpieczeństwo, w trakcie inwestycji przebudowano i poszerzono drogi dojazdowe, ścieżki dla rowerów i chodniki, a także 3 nowe zatoki dla autobusów. Jedyne, czego zabrakło, to przejścia dla pieszych od strony centrum Skawiny. Co prawda namalowanie pasów nie jest trudne, tym bardziej, że powstały obniżone i zrównane z poziomem jezdni wysepki, jednak nie można ich namalować od tak, ponieważ nie zostały uwzględnione w projekcie organizacyjnym. To błąd, który wymaga poprawy.
Autor: Agnieszka Poniewska