To już tradycja, że druga – zazwyczaj mroźna – niedziela stycznia należy do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a skawinianie chcą i umieją pomagać. Dowód? Blisko 8000 złotych zebranych tylko podczas licytacji, która towarzyszyła koncertowi w Hali Widowiskowo-Sportowej.

Gorąca atmosfera rozgrzała setki serc. Tych należących do wykonawców, którzy prezentując swoje umiejętności na scenie, podarowali Orkiestrze to, co mają najpiękniejszego, czyli swój talent. Tych bijących na widowni, która nie tylko rzęsiście oklaskiwała wszystkie prezentacje, ale zacięcie licytowała kolejne (bez)cenne fanty i napełniała puszki wolontariuszy. W końcu tych, którzy przekazali na aukcję drobne, większe i pokaźnych rozmiarów przedmioty.

Tegoroczny, 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poświęcony był wyrównaniu szans w leczeniu noworodków. Cel zbiórki, którą tak hojnie wsparli mieszkańcy Skawiny, to doposażenie neonatologicznych oddziałów w szpitalach w mniejszych miejscowościach, aby dzieci urodzone poza dużymi ośrodkami już od pierwszych chwil życia miały takie same szanse na zdrowy rozwój jak te, które przyszły na świat w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku.

Podczas koncertu w skawińskiej Hali Widowiskowo-Sportowej zaprezentowali się uczestnicy sekcji artystycznych i sportowych CKiS, przedszkolaki i uczniowie z naszej gminy, przedstawiciele szkół artystycznych i działające w Skawinie zespoły. Kilkuminutowe występy tańczących, śpiewających i grających grup oraz solistów przeplatane były charytatywnymi aukcjami. Wśród licytowanych przedmiotów znalazły się m. in. obrazy, książki, okulary VR, ceramika, karnety na rozgrywki dla fanów sportu i zaproszenia na zabiegi pielęgnacyjne dla naszych czworonożnych pupili oraz gadżety WOŚP z autografem Jurka Owsiaka. Szczególnie zacięty bój rozegrał się o grafikę przedstawiającą kobietę w bogato zdobionej biżuterii, który – przy cenie wywoławczej 10 zł – ostatecznie znalazł właściciela za okrągłe 600 zł.

Przypomnijmy: odbywające się podczas koncertu licytacje przyniosły łącznie kwotę 7970 zł. To o 782 zł i 97 groszy więcej, niż udało nam się zebrać w ubiegłym roku. Ile skawinianie wrzucili do oznaczonych serduszkiem puszek wolontariuszy WOŚP ze sztabu Gazety Krakowskiej, dowiemy się wkrótce.

26. Finał za nami, ale to wcale nie koniec – wszyscy pamiętamy, że orkiestra będzie grała do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Agnieszka Radziszowska, źródło i fot.: CKiS