poniedziałek, 09 grudnia 2024 Imieniny: Wiesław, Leokadia

Zaskakujące, co przyciąga kleszcze

Jak podaje WP Tech na portalu Wirtualna Polska, kleszcze, choć nie posiadają zdolności skakania, potrafią wykorzystać inny mechanizm, aby dotrzeć do swojego żywiciela. Jak dowiedli naukowcy, te małe pajęczaki wykorzystują elektryczność statyczną do transportu, co zdecydowanie zwiększa ich zasięg w poszukiwaniu ofiary.

Kleszcze to istoty, które większość z nas wolałaby unikać, zwłaszcza ze względu na choroby, które mogą przenosić, takie jak borelioza. Niestety, jak wynika z najnowszych badań, istnieje pewien niespodziewany czynnik, który może przyciągać te pajęczaki do naszej skóry. Mowa tu o elektryczności statycznej, która, jak dowiedli naukowcy, pomaga kleszczom w poszukiwaniu żywiciela. Wyniki tych badań zostały opublikowane w czasopiśmie „Current Biology”.

Kleszcze są znane przede wszystkim z przenoszenia boreliozy, choroby niebezpiecznej zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Borelioza może znacząco obniżyć jakość życia, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do śmierci. Dlatego tak ważne jest zminimalizowanie możliwości kontaktu skóry z kleszczami.

Kleszcze są dość małe, a ich nogi są krótkie, co ogranicza ich zdolność do skakania i atakowania potencjalnych ofiar. Jednakże, jak wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Bristolu, kleszcze potrafią wykorzystać zgromadzoną na powierzchni skóry elektryczność statyczną do pokonywania znacznych odległości.

Elektryczność statyczna gromadzi się na naszym ciele, co można zaobserwować, pocierając na przykład balonem o włosy. Podobne zjawiska zachodzą również w środowisku naturalnym, na przykład gdy zwierzę ociera się o elementy otoczenia, takie jak drzewa. Ładunki elektryczne powstające w ten sposób mogą być zaskakująco „silne”, osiągając wartości od kilkuset do nawet kilku tysięcy woltów, co jest znacznie więcej, niż oferują nam nasze domowe gniazdka.

Naukowcy zdecydowali się przeprowadzić badania, aby sprawdzić, czy i w jakim stopniu kleszcze mogą być przyciągane przez elektryczność statyczną na skórze. Testy rozpoczęto od prób z naelektryzowanym futerkiem królików, a także innymi materiałami, które zbliżano do kleszczy, aby zaobserwować, czy będą one w stanie je przyciągnąć. Okazało się, że dzięki tej elektryczności kleszcze były w stanie pokonać w powietrzu odległość od kilku milimetrów do nawet kilku centymetrów.

Następnie naukowcy przystąpili do obliczeń fizycznych i matematycznych. Zmierzyli moc typowego przenoszonego przez zwierzęta ładunku elektrycznego, aby wyliczyć siłę pola elektrycznego generowanego pomiędzy nimi a powierzchnią trawy, w której zwykle chowają się kleszcze. Następnie do eksperymentów wykorzystano elektrody, które umieszczano nad kleszczami. Systematycznie zwiększano ich moc, aż do chwili, w której kleszcze zostały przez nie przyciągnięte. W ten sposób stwierdzono, że najsłabsze pole, które było w stanie to spowodować, odpowiadało wcześniejszym wyliczeniom.

Odkrycie tej niezwykłej właściwości kleszczy prowadzi do pytania, czy jest to cecha unikalna, czy też można by się spodziewać, że ten mechanizm ma charakter bardziej uniwersalny i może być stosowany również przez inne organizmy, takie jak pchły, wszy czy roztocza. Z drugiej strony, wyniki tych badań otwierają przed nami nowe możliwości ochrony przed kleszczami, zarówno dla nas, jak i dla zwierząt. Potencjalnym rozwiązaniem mogą być tutaj spraye antystatyczne.